Lazy Cutie

23:48 Allglittery 2 Comments

Nie noszę zegarka, a w jego roli od kilku lat doskonale sprawuje się mój telefon. Nie oznacza to jednak, że temat zegarków jest mi obojętny. Wręcz przeciwnie, lubię je podziwiać u innych osób i uważam, że są równie ważnym dodatkiem co pierścionek czy bransoletka. Kilka miesięcy temu na naszym rynku pojawił się holendersko-polski projekt o  przyjemnie brzmiącej nazwie Lazy Cutie, którego dziełem są limitowane serie zegarków. Charakteryzują się one kolorowymi cyferblatami z motywem fauny i flory, osadzonymi na białym silikonowym pasku. Nie będę jednak kłamać, że te zegarki przypadły mi do gustu. Wzory nie zrobiły na mnie jakiegoś szczególnego wrażenia, a dodatkowo ze względu na ciemne kolory niektóre cyferblaty wydawały mi się mało czytelne. Dlatego też przeżyłam niemałe zdziwienie na widok zdjęć kolejnej serii zegarków, które mają pojawić się w lipcu. Tym razem podobają mi się wszystkie, a to za sprawą autorki wzorów czyli Marty Gliwińskiej (Martiosza). Jestem pod wrażeniem  zarówno przepięknych połączeń kolorystycznych jak i zastosowania subtelniejszych wzorów.  Zegarki nie odbiegają od pierwotnego zamysłu Lazy Cutie, a jednak widzę dużą zmianę na plus. Mam nadzieję, że to nie jest tylko jednorazowa współpraca, bo jej efekt jest naprawdę dobry i warto by było go podtrzymać. Zegarki Lazy Cutie kosztują 149zł, a można je zamówic drogą internetową w sklepie Lazy Cutie jak i na stronach Shoowroom, Decobazaar, I Hate Design i Conceptshop





Source of photos: http://lazycutie.com/pl/



2 komentarze: